Tani weekend za granicą? Nic prostszego!

Przy niskobudżetowych podróżach obowiązuje jedna, powszechnie znana zasada: dla chcącego nic trudnego. Możesz zaparzyć herbatę, usiąść przed laptopem i napawać się zdjęciami podsyłanymi przez znajomych, albo… sam zaplanować wycieczkę na weekend.

Tanie latanie

Jednym ze sprawdzonych sposobów, aby za niewielkie pieniądze dostać się w wymarzone miejsce, są tanie linie lotnicze. Dla niektórych „tanie” jedynie z nazwy, jednak przy pewnych założeniach takie pozostaną. Oto, co musisz zrobić:

  • Skup się na kilku liniach lotniczych. Na początek wystarczą Ryanair, Wizzair oraz EasyJet
  • Zapisz się na newslettera tanich przewoźników. Linie lotnicze często przesyłają informacje dotyczące bieżących promocji, jak również kody, które obniżają ceny lotów.
  • Biletów szukaj sam, nie korzystaj z usług biur podróży. Sprawdzaj strony internetowe linii lotniczych oraz porównywarek kilka razy dziennie. Trud i czas włożone w to zadanie zostaną wynagrodzone atrakcyjną ceną.
  • Przy kupnie biletu nie sugeruj się ceną początkową czy tą określoną w tytule promocji – wybierz konkretny lot, sposób płatności i dopiero wtedy sprawdź cenę.
  • Odprawiaj się on-line – dzięki temu nie ponosisz dodatkowych kosztów.
  • Podróżuj poza weekendami i okresami świątecznymi – ceny biletów są wtedy dużo wyższe.

Wycieczka na weekend będzie znacznie tańsza, jeśli uwzględnisz wszystkie koszty podróży. W przypadku, gdy znajdziesz tani lot z lotniska znajdującego się na drugim końcu Polski, oblicz wydatek, jaki poniesiesz, by tam dotrzeć. Może się okazać, że korzystniejsze jest wyruszenie z lotniska znajdującego się bliżej Twojego miejsca zamieszkania, ponieważ koszt transportu w inne miejsce równa się różnicy w cenie biletu.

Ogranicz bagaż do minimum, czyli do bagażu podręcznego. Bagaż rejestrowany jest głównym generatorem kosztu przelotu. Sprawdź na stronie linii, w jakich wymiarach powinien mieścić się bagaż lub też jakie jest jego kilogramowe ograniczenie (wytyczne te różnią się w zależności od przewoźnika). Każdorazowo sprawdzaj te informacje, abyś nie przeoczył zmiany, która nastąpiła od czasu Twojej ostatniej wizyty. Zapoznaj się z zasadami dotyczącymi zawartości bagażu podręcznego.

Bądź elastyczny– ostatnia, ale najważniejsza zasada. Działaj w odwrotnym kierunku – najpierw znajdź lot, a dopiero potem planuj urlop w tym terminie.

Nie ma reguły odnośnie czasu, w którym należy kupić bilet tak, by zapłacić za niego jak najmniej. Na ogół bilety kupowane z bardzo dużym wyprzedzeniem oraz na ostatnią chwilę są najdroższe. Zdarzają się jednak promocje – ich urok tkwi jednak w nieprzewidywalności.

Jak w domu, czyli spanie na kanapie

Jednym z coraz bardziej popularnych sposobów na tani weekend za granicą jest spędzenie nocy u mieszkańców danego miasta. Istnieją dwa portale (Couchsurfing.com oraz Hospitalityclub.org), na których, po założeniu bezpłatnego konta, znajdziesz osoby chętne do wyskoczenia na kawę, oprowadzenia Cię po mieście, a nawet oferujące miejsce do spania. Wykorzystaj ten czas do poznania ciekawych ludzi i wymiany doświadczeń – jeśli chodzi Ci jedynie o darmowy nocleg – zrezygnuj. Zadaj sobie trud poznania podstawowego słownictwa. Nie bez powodu mówi się o magii trzech słów – proszę, dziękuję, przepraszam – to niezbędne minimum, które otwiera wiele drzwi.

Na palcach jednej ręki – 5 stolic europejskich na dobry początek

  • Najtrudniejszy pierwszy krok – Warszawa
    Najtaniej dojedziesz: przewoźnikiem autobusowym (np. PolskiBus) lub pociągiem.
    Po mieście podróżuj: pieszo, komunikacją miejską (jeżeli zamierzasz podróżować więcej, zakup bilety krótko lub długookresowe).
    Osoby, które dopiero rozpoczynają przygodę z podróżami, jako pierwszy cel powinny obrać Warszawę. Udając się do stolicy własnego kraju, unikniesz choćby barier językowych. Wybierz się na spacer po Łazienkach Królewskich, Starym Mieście, odnajdź wszystkie syrenki (nie tylko tę na Starówce). Koniecznie wstąp do Muzeum Powstania Warszawskiego (w niedziele wstęp wolny) oraz Centrum Nauki „Kopernik” (tu bądź najlepiej godzinę przed otwarciem – kolejki potrafią być naprawdę długie).
  • Nie wszystko złoto, co się świeci – Praga
    Najtaniej dojedziesz: przewoźnikiem autobusowym lub pociągiem Po mieście podróżuj: pieszo, komunikacją miejską (dostępne bilety łączone na metro, tramwaj i autobus).
    Niektórzy zaczynają i kończą swoją podróż do Pragi na tętniącym życiem Moście Karola. Jednak stolica Czech ma do zaoferowania znacznie więcej. Wystarczy wymienić chociażby Hradczany (z tajemniczymi antykwariatami i sklepikiem z lodami absyntowymi), Złotą Uliczkę oraz Stare Miasto. Warto zasiąść w kolejce linowo-terenowej na Petřín (w cenie biletu miejskiego), by później z czubka wieży widokowej podziwiać okolicę. W ramach odpoczynku odwiedź Restaurację Výtopna, gdzie piwo podjeżdża koleją… na sam stół! A gdy zrobi się zupełnie ciemno – idź w stronę Křižíkovej Fontanny, przeszywanej kolorami świateł i tańczącą w rytm muzyki
  • Miasto rowerów – Kopenhaga
    Najtaniej dolecisz: liniami Wizzair (do szwedzkiego Malmo, skąd do Kopenhagi dostaniesz się autobusem); bezpośrednio do Kopenhagi trafisz m.in. liniami: Norwegian, LOT, SAS, Lufthansa.
    Po mieście podróżuj: pieszo, rowerem miejskim.
    Baśniowa kraina Andersena, w której zimno, wbrew powszechnemu założeniu, nie doskwiera tak bardzo. Najciekawsze miejsca ulokowane są blisko siebie. W samym centrum znajdziesz Ogrody Tivoli – często natkniesz się tam na przedstawienie, koncert lub pantomimę oraz skorzystasz z atrakcji w parku rozrywki, będącym stałą częścią Ogrodów. Pospaceruj wzdłuż Nyhavn – urokliwego, kolorowego zaułku portowego, gdzie jeszcze do niedawna marynarze korzystali z uroków życia. Bardzo ciekawym miejscem jest Christiana – częściowo samostanowiący okręg Kopenhagi, będący ostoją hippisowskiego ruchu i kultury alternatywnej. Przechodząc jej ulicami (bieganie jest zakazane!) można zobaczyć nietypowe budynki, jak choćby dom zbudowany w całości z szyb.
  • Brawo Sherlocku! – Londyn
    Najtaniej dolecisz: liniami Wizzair oraz Ryanair; do centrum Londynu dostaniesz się autobusem kursującym z lotniska (np.EasyBus).
    Po mieście podróżuj: pieszo, rowerem miejskim, metrem (zapoznaj się z regulaminem zakupu Oyster card, z którą przejazdy są tańsze niż przy kupnie pojedynczych biletów lub Travelcard, przy dłuższym pobycie).
    Jeżeli dotychczas nie podróżowałeś zbyt daleko, to właśnie w Londynie pierwszy raz doznasz szoku związanego z ogromną liczbą i różnorodnością ludzi zgromadzonych w jednym miejscu. Spacer nad Tamizą oraz odpoczynek na ławce z widokiem na London Eye oraz Big Ben to podstawa. Następnie, kierunek na Pałac Buckingham, skąd przemierzając Hyde Park, dojdziesz do Kensington – królewskiej rezydencji. Wpadnij do Museum of Natural History, w którego wnętrzu poczujesz się jak uczeń Hogwartu oraz do Science Museum (budynki nie znajdują się w ścisłym centrum, aczkolwiek, gdy dotrzesz do jednego z nich, drugi znajdziesz praktycznie po drugiej stronie ulicy; wstęp do obu jest bezpłatny). Jeżeli uwielbiasz stragany – Camden Market to coś dla Ciebie. Zarezerwuj sobie na niego sporo czasu – na miejscu będziesz zaskoczony ilością i specjalizacją poszczególnych sklepów, jak i stoisk z jedzeniem, na których spróbujesz wszystkich kuchni świata.
  • Kochaj albo rzuć – Paryż
    Najtaniej dolecisz: liniami Wizzair i Ryanair (lotnisko Paryż Beauvais); do centrum dojedziesz autobusem (podstawianym na lotnisko) lub pociągiem.
    Po mieście podróżuj: pieszo, komunikacją miejską (jeden z najlepszych systemów komunikacyjnych w Europie: metro, tramwaje, autobusy, kolej miejska – przy krótszym pobycie rozważ zakup karty Paris Visite Pass, przy dłuższym – Carte Orange).
    Jedno z miast, które pokochasz albo znienawidzisz. Dlaczego? Sprawdź sam! Jeśli odwiedzisz wizytówkę Paryża, postaraj się wybrać w okolice Wieży Eiffla wieczorem, dochodząc do niej od strony przystanku metra Trocadéro, z którego, według opinii wielu, należy zobaczyć budowlę po raz pierwszy. Miłośnicy sztuki z pewnością nie mogą odpuścić wizyty w Luwrze. Pola Elizejskie oraz Łuk Triumfalny należą do najczęściej zwiedzanych okolic, jednakże nie urastają do tego, co możesz zobaczyć w Montmartre – miejsca w sam raz dla miłośników ciasnych, brukowanych uliczek, przejść ze schodami i dźwięków akordeonów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *