Nieubłaganie wkraczamy w upragniony okres letni. To dla wielu osób czas wypoczynku i wyczekiwanego urlopu. W końcu wielu z nas wyjedzie na wczasy nad morze, gdzie oprócz kąpieli w wodzie, będzie także korzystać z kąpieli słonecznych. Aby nasz czas wolny nie przerodził się w swoiste piekło, warto zastanowić się nad odpowiednim zabezpieczeniem naszej skóry przed mocnym promieniowaniem słonecznym.
Ekspozycja na słońce
Słońce daje nam życie i jest niezbędne do zachowania pełni zdrowia. To dzięki promieniom słonecznym nasza skóra odżywia się i jest zdolna do produkowania witaminy D3, która odpowiada za wiele ważnych procesów w naszym organizmie. Tej witaminy nie dostarczymy w wystarczających ilościach wraz z pożywieniem, dlatego przemyślana ekspozycja na słońce będzie niezbędna dla utrzymania pełni zdrowia i sił. Słońce daje nam także wigor i działa odprężająco. Korzystajmy z dobrodziejstw z natury! W okresie letnim granica pomiędzy zdrowym opalaniem, a momentem, w którym oparzenia słoneczne dadzą osobie znać, jest bardzo krucha i cienka. Kluczem do sukcesu będzie odpowiednie korzystanie ze światła słonecznego. Aby ograniczyć nieprzyjemne swędzenie i pieczenie, powinniśmy stosować się do kilku rad, które z pewnością pomogą nam uniknąć tego stanu.
Złota trójka opalania
*Po pierwsze powinniśmy przebywać na otwartych przestrzeniach nie dłużej, niż kilka godzin. Ekspozycja na słońce powinna być umiarkowana, szczególnie jeśli wyjeżdżamy na wakacje w miejsca, gdzie światło słoneczne jest bardzo mocne i nieodpowiednie dla naszej karnacji. Każdy organizm jest oczywiście inny i nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jak nasza skóra zareaguje na duży zastrzyk mocnego światła. Jeżeli wybieramy się na plażę w godzinach południowych, specjaliści będą jeszcze bardziej restrykcyjni – nie więcej niż 30 minut powinno być odpowiednim okresem przebywania na słońcu. Jeśli skórę przyzwyczaimy, z pewnością będziemy mogli sukcesywnie zwiększać liczbę minut. Jeżeli pojawią się oparzenia słoneczne – to znak, że przebywaliśmy zbyt długo i nasza skóra woła o pomoc.
*Po drugie pamiętajmy o odpowiednim zabezpieczeniu naszej głowy i założeniu zwiewnej, bawełnianej odzieży, najlepiej w jasnych kolorach. Biel odbija światło słoneczne, dlatego w jasnej koszuli będziemy mniej podatni na oparzenia. Ochrona głowy związana jest z ryzykiem udaru słonecznego, który będzie skutkiem zbyt długiej ekspozycji na mocne światło. Nasza skóra także potrzebuje odpoczynku, dlatego odpowiedni ubiór będzie dobrym zabezpieczeniem przed oparzeniami.
*Po trzecie warto stosować olejki i kremy z filtrami słonecznymi, które ochronią naszą skórę przed negatywnymi skutkami promieniowania słonecznego. Wybierajmy te produkty, które mają najwyższy współczynnik ochrony. Jeśli mamy nieco ciemniejszą karnację i jesteśmy „zaprawieni w bojach”, możemy użyć kremów z mniejszym filtrem. Pamiętajmy jednak, aby dzieci zawsze stosowały możliwie najmocniejsze filtry, ponieważ ich skóra jest najbardziej podatna na oparzenia słoneczne.